niedziela, 12 lipca 2009

Cohuna Park, Relacja z wczoraj.


Wczoraj wraz z rodziną wybrałem się do Cohuna Park. Można nazwać to mini zoo. Wszystko prezentuje się dość kameralnie, ale jest bosko! Za 25$ można zrobić sobie zdjęcie z koala'em na rękach (bilet wstępu to 15$AU). Oprócz tego możesz sobie wejść do odgrodzonej części dla kangurów i karmić je popkornem. Niektóre będą pałaszowaća a inne w tym czasie będą sobie słodko spać albo wesoło skakać dookoła. Ich przemieszczanie wygląda strasznie nie naturalnie, niczym z gry komputerowej. Nie mam pojęcia jak mają zbudowane te nóżki, że z taką łatwością się odbijają. Misie koala to najsłodsze stworzenia na świecie, jak zobaczyłem jak jeden zeskakuje ze swojego drzewka i podchodzi do Pani która go karmiła i wyciąga do góry łapki, żeby go wzięła na ręce to oszalałem. Kto wie, może ja w przeciwieństwie do innych ludzi nie wywodzę się z małpy ale z misiów koala i tysiące lat temu moi przodkowie żuli eukaliptus i spali przez 90% dnia :D. Tak czy inaczej miałem szczeście bo trafiłem akurat na pore kiedy misie były głodne i sobie wcinały liście, chodziły podrzewach, droczyły się ze sobą. Udało mi się nawet jednego dotknąć i zrobić z nim zdjęcie <3.
Oprócz kangurów i koala były pelikany, pawie i papugi. Te ostatnie zasługują na większą uwagę. Było kilkanaście papug w osobnych klatkach. Kiedy przechodziłeś obok nich, każda chciała zwrócić na siebie uwagę. W tym celu papugi mówiły do Ciebie "Hello!", "Hello Darling!". a te najbardziej wyrachowane: "Hello Darling, how are you doing". Oprócz tego jak powiedziałeś "dance" niektóre kręciły się do okoła i machały skrzydłami. Jedna papuga przechodziła samą siebie bo wkładała głowe do puszki, mówiła "HELLO!" i waliła głową o klatke. BAJECZNIE! :). Zdjęcia poniżej!

Wieczorem wybrałem się z Mischelle i jej koleżanką do pub'u. W tym mieście nie ma biednych ludzi, no chyba że są to aborygeni, którzy żebrzą o pieniądze na ulicy i wąchają benzyne(tak tak, podobno działa jak narkotyk :D). Knajpa była pełna ludzi, nie było dancefloor'u, ale mimo to był DJ, który grał z vinyli jakieś house'y. Bajecznie x2. Potem przejechałem się z Misch po mieście żeby sprawdzić kilka klubów które znalazłem w internecie, niestety w jednym była impreza na bilety, a w drugim opłata 20$AU. Bardzo często żeby wejść do fajnego klubu trzeba płacić, ale tak jak powiedziała mi kuzynka, dla Australijczyka 30$ za wejście to nic. (70zł).
Zastanawiam się też dlaczego najniższa pensja wynosi tu 15$AU za godzine i piwo w kanjpie kosztuje 8AU$, a w polsce najniższa stawka to 5zł/h i piwo kosztuje 6-10zł.

Jeżeli już mówie o pieniądzach to kilka dni temu byłem w centrum handlowym z samymi outletami gdzie mogłeś kupić np. wszystko modele jeansów Levi's za 70$AU, koszule za 20$AU, T shirty quiksilvera za 20AU$, albo japonki za 9AU$. Nawet po przeliczeniu na polskie złotówki jest to mało, a zarabiasz kilka razy więcej. Dlatego nie rozumiem tu ludzi którzy są żle ubrani :D.
Z drugiej strony tutaj zawsze w pracy wszyscy zasuwają. Nie ma czegoś takiego, że np. połowe czasu będziesz sobie siedział schowany na zapleczu, albo w toalecie. Każdy tu zapieprza. Takie mało-polskie to. Nie ma siedzenia na nocnej zmianie w Carrefourze za 6zł na godzine i nic nie robienie!

Ps. Troche zdjęć poniżej, a reszta na photobucket'cie tutaj.





8 komentarzy:

  1. haha zabawne, wszystko praktycznie wiem z Twoich opowiadań, a jak czytam to dalej jest to dla mnie ciekawa i takie ekscytujace:)
    mua mua mua
    mysle ze pochodzisz od koalek spiochu

    OdpowiedzUsuń
  2. o kurcze ahahah, świetne są te Twoje opowiadania co się działo, normalnie pozazdrościć takiej przygody ze zwierzakami, i kurcze musze się z tobą zgodzić, że misie koala to są najsłodsze zwierzaczki:P
    pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się z innymi..super czyta się Twojego bloga...aż chcę mi się jechać do Australii:D
    Kasia R.

    OdpowiedzUsuń
  4. ej dotykałes misia <3 <3 są słooodkie :) możemy dobić targu, ja wyśle Ci cos z Polski a Ty mi misia koale pocztą ? pliisss :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie wiem po prostu co jacko napisac;D / wojtas KG!

    OdpowiedzUsuń
  6. JA zgadzam sie w 100% z Ola
    Bez kitu super na serio :D
    Napisz ksiazke ziomus!

    OdpowiedzUsuń
  7. hmm.. a gdzie czerwone rekawice kangurow? ;)

    /kamil.

    OdpowiedzUsuń
  8. JEST MOC! MW xD

    OdpowiedzUsuń