Ale każdy kocha wydawać pieniądze które zarobi. Jestem właśnie po 8,5 godzinnym shift'cie, do tego była to niedziela czyli delikatnie rzecz ujmując "śmigania" było dużo. Kolejny tydzień za mną i kolejny tydzień bliżej lata. W Polsce wakacje dobiegają końca i dobrze, co to niby młodzież ma innego do roboty niż się uczyć...
Miałem coś napisać o geju z pracy, aparacie itd. ale jestem zmęczony i musicie sobie to wyobrazić. Może jutro coś uskrobie, do pisania potrzebuję słońca bo inaczej fotosynteza we mnie nie zachodzi i mój mózg nie ma co jeść przez co biedak nie dożywiony i nie konstruuje. Jak to kiedyś pozwalałem sobie mówić: "synapsy mi się nie łączą".
Adios!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz