W sumie od operacji kolana praktycznie jedyną rzeczą jaką robiłem było skreczowanie na gramofonach :D. No cóż teraz gramofonów nie mam więc od czasu do czasu ćwiczę sobie na mini-siłowni George'a.
Ps. Zdjęcie w kasku zamieszczę jak będę miał. Póki co dalej nie mam aparatu i korzystam z uprzejmości wujka, a na Blog wrzucam praktycznie każde nowe zdjęcie jakie mam.
Ps.2 jak widać po moich oczach zdjęcie zostało zrobione około 8 rano.
i piłka do pilatesu:)
OdpowiedzUsuńJaceeek nie widać twoich oczu;P
OdpowiedzUsuńgdzie one są?:D
pozdro.:*
są oczy są:)
OdpowiedzUsuńi nadal promo hhkemp :D
OdpowiedzUsuńsilownia jak w senatoriach;]
OdpowiedzUsuńwracaj szybko na hhk! :D
OdpowiedzUsuń