sobota, 15 sierpnia 2009

To tu, to tu, to tam


Dziś pracowałem przez 3,5 godziny na stadionie. Robiłem frytki, ogólnie praca nie taka ciężka. Mogłem potem obejrzeć 1/4 meczu. Stadion robi wrażenie i mimo że Westo Coast Eagles mają jedno z ostanich miejsc to był prawie pełen.

Jutro czeka mnie 8,5h w DOME. Lajf ain't easy!

2 komentarze:

  1. a probowales juz grilowany ogon kangura? tylko pamietaj zeby nie jesc ogonkow krewetek heh

    OdpowiedzUsuń