czwartek, 20 sierpnia 2009

Się toczy dalej.

Dziś dostałem kolejny telefon w sprawie pracy. Niestety tylko casual(gdyby było 20h porzuciłbym DOME Cafe). Zadzwonili do mnie z Outletu City Beach - sklepu dla serferów. Ogólnie wszystkie skateowskie firmy które są np. w Cool Sporcie tzn. quiksilver, billabong itd. plus jakieś typowo surfingowe marki o których ani ja ani wy(tak podejrzewam) wcześniej nie słyszeliśmy. Może będę tam pracował jak będę miał ferie w szkole bo wtedy mogę pracować 40h tygodniowo. Zobaczymy, tak czy owak jest jako taki optymizm w moim życiu.

Oprócz tego uczę się i myślę na jaki muzyczny festiwal iść jak będzie ciepło. Póki co rozważam Parklife i Stereosonic. Z jednej strony na Parklife jest A-trak który w wieku 15lat wygrał zawody DMC(najlepsza federacja w skreczowaniu), MSTRKRFT i Crystal Castles a z drugiej Stereosonic i Drop The Lime'a, Crookersów, The Bloody Beetroots, Deadmau5'a. Chyba jednak wygra opcja numer 2. Poczekamy zobaczymy. Jaram się już na samą myśl o lecie.

Póki co time to work and study!

6 komentarzy:

  1. study study mate //wojtaszek

    OdpowiedzUsuń
  2. ah te zespoly i osby zrobily na mnie prawie takie wrazenie jak candy girl czy norbii

    OdpowiedzUsuń
  3. i dodam ze cwiczyłem dzis na silce z mezo wiec te gwiazdy wogole mi nie imponują!!

    OdpowiedzUsuń
  4. czytam sobie co u Ciebie słychac!

    OdpowiedzUsuń
  5. sorry, znowu nie z tego profilu. tu milena oczywiscie <3

    OdpowiedzUsuń